niedziela, 8 lutego 2009

ROZDZIAŁ -9-

ROZDZIAŁ -9-

-Rei co się dzieje? Masz może jakieś kłopoty... drzwi mojego gabinetu są zawsze otwarte możesz przyjść i porozmawiać....- zmartwiony głosem pytała się o siostra Min.
-Nie... nie trzeba nie mam żadnych problemów. Ale bardzo dziękuje za troskę siostro. Jeszcze raz dziękuje i dowidzenia. 
-Dowidzenia.

„Nie wiem czy powinnam powiedzieć dziewczyną o mojej wizji... może powinnam porozmawiać z Setsuną. Możliwe że ona będzie wiedziała co to za miejsce.”


W pokoju nauczycielskim liceum dziewiątej dzielnicy. 
-Co za wstyd?Nie czujesz się zażenowana? 
-Przepraszam!- cichym i smutnym głosem zostało wypowiedziane te słowo.
-Więc... jeszcze raz! Wymień wszystkie zasady liceum dziewiątej dzielnicy. Od pierwszej zasady.
-Tak. Pierwsza zasada: uczniowie liceum dziewiątej dzielnicy mają obowiązek podtrzymywać godność liceum. Podczas pobytu w szkole i po za nią należy być uczciwym wobec innych uczniów.- trzęsącym sie ze strachu głos recytował główne zasady szkoły.
   
Nagle ktoś zapukał do drzwi.
-Kto tam?
-Himeko Himano
-Proszę wejść.
-Proszę wybaczyć. Jest mi bardzo przykro że miała pani problemy Kaena Hauru, w związku z tym zajściem.
-W porządku.- głos nauczycielki zrobił się bardziej przyjazny- To rzadkość, aby przewodnicząca Rady Uczniowskiej przychodziła tutaj w czyjeś obronie. Na razie pozostawiam to w spokoju. 
-Dziękuje bardzo.
Himeko położyła dłoń na ramieniu Usy – Chodźmy. 

Po wyjściu w pokoju nauczycielskiego kiedy dziewczęta szły korytarzem szkolnym do wyjścia zaczęły rozmawiać. 
-Masz niewiarygodnego pecha. Zostałaś wezwana przez swojego wychowawce do samego pokoju nauczycielskiego.
-Ach tak. Przepraszam.
-Nazywasz się Usagi Tsukino,tak? Bądź, ostrożniejsza na przyszłość.
-Ale...ale musiałam być osobiście pouczona przez przewodniczącą rady uczniowskiej...-twarz Usy zaczerwieniła się ze wstydu.  
-Nie przejmuj się, to należy do moich obowiązków.-  
-Ale przez zemnie musiałaś poświęcić swój czas...
-Nic się nie stało. Tak jak już mówiłam to należy do moich obowiązków. Jednak mam prośbę uważaj na przyszłość. 
-Oczywiście już nigdy więcej...
-Ciesze się bardzo. Tak więc do zobaczenia innym razem. Mam nadzieje że w o wiele milszych i lepszych okolicznościach.- po tych słowach dziewczyna odwróciła się i chciała odejść. 
-Tak oczywiście... panno Himano-Usa niepewnie odezwała się
-Tak.
-Tak sobie pomyślałam może zechciałabyś zjeść jutro razem ze mną drugie śniadanie?.
-Hmm... dobrze. Ale pod jednym warunkiem. 
-Jakim?
-Że będziesz mi mówić po imieniu dobrze?
-Dobrze. Tak więc jesteśmy umówione?
-Tak 
D-ziękuje bardzo. Do zobaczenia jutro. 
-Do zobaczenia.

Tym czasem dziewczęta znajdowały się już w świątyni i rozmawiały o Usagii.
-Ciekawe jaką kare dostanie...
-Nie wiedziałam że nasza nowa wychowawczyni jest taka wymagająca. To niewinna Usy ze ma problemy z angielskim. Ona się na prawdę stara.
-Mako Minako to prawda Usa się stara...ale może za mało? Chodzi na dodatkowe zajęcia a jednak nadal popełnia te same błędy. Zachowuje się tak jakby w ogóle nie słuchała co się do niej mówi. 
-Może masz racje Ami. Ale to nie powód aby od razu ją karać w taki sposób.
-Jak to jest nieobecna... 
-Widzisz Rei po waszej ostatniej kłótni Usa zaczęła się dziwnie zachowywać. Jest jakaś inna jakby nieobecna. Cały czas o czymś myśli... Mamoru mówił że jak sypia niespokojnie. Budzi się z krzykiem...
-Budzi się z krzykiem? 
-Tak... mówił że odniósł dziwne wrażenia jakby Usa się czegoś bała... 
-Bała!!- zdenerwowana kapłanka niewytrzymała napięcia i zaczęła krzyczeć- i dopiero mi o tym mówicie!!
-Rei nie musisz od razu krzyczeć- zła na zachowanie koleżanki mówiła Minako- a może to twoja wina. Może Usa wystraszyła się właśnie ciebie. 
-Nie bądź śmieszna.

W tym momencie drzwi do pomieszczenia otworzyły się z hukiem i weszła uśmiechnięta Usa. Dziewczęta na ten widok przestały się sprzeczać. Hino podbiegła do swojej przyjaciółki i mocno ją przytuliła.  

Dziękuje bardzo za miłe komentarze :) Dzięki nim mam motywacje do dalszego pisania. pozdrawiam serdecznie 

3 komentarze:

  1. ta scena z pokojem nauczycielskim przypomina mi pewne anime, ale nie pamiętam jakie, o szkole żeńskiej :) ale mniejsza z tym, bo bardzo mi się podobało! rei-chan

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chcę jeszcze :))) ^_^
    Aya :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział.. Już nie moge doczekać się następnego :) Pozdrawiam www.usagi-i-mamoru-na-wiecznosc.blog.onet.pl
    serenity93

    OdpowiedzUsuń