sobota, 21 lutego 2009

ROZDZIAŁ -12-

ROZDZIAŁ -12-

            „Tego dnia poznałam kogoś bardzo ważnego dla siebie.
             Tego dnia poznałam dziewczynę miłości i dobroci.
            To było słoneczne południe w środku wiosny.
           To było spotkanie dwóch osób złączonych przeznaczeniem.
          To był początek ich historii.”


Usagi usiadła na swoim miejscu w klasie. Kiedy podniosła blat, aby wyciągnąć przybory zauważyła kopertę. W środku znajdował się liścik.

                  Do zobaczenia dziś o12 w ogrodach wiśniowych. 

                                                                             Himeko Himano.


Usa jeszcze przez krótką chwilę wpatrywała się w liścik, a na jej twarzy zagościł uśmiech.

W trakcie przerwy śniadaniowej.

-Gdzie się podziała Usa?
-Nie wiem Mako może z Ami jest.
-Ale Ami jest właśnie u profesor Haura a tam Usy na pewno nie będzie.
-Miałam nadzieje że zjemy razem śniadanie.
-Ciekaw gdzie ona znika za każdym razem kiedy jest przerwa śniadaniowa.
-Nie wiem od pewnego razu nigdy nie mogę jej spotkać. Ale to nie podobne do niej...

Usagi udała się do ogrodu wiśniowego.

Ogród w którym spotykały sie dziewczęta był uroczy, ale tajemniczy. Znajdował się on na terenie szkoły. Otoczony wysokim murem,który pokrywała zasłona z bluszczu zakrywająca wejście do sekretnego miejsca. Furtka była stara i drewniana, zamek zardzewiały. Trawa była soczyście zielona a kwiaty wiśni pachniały słodko i kusząco. Wiosną,gdy roślinki zakwitły, powstała zielona oaza. Wewnątrz stały kamienne ławeczki.

Na jednej z kamiennych ławek siedziała Himeko, od razu zauważyła Usa i ges tę ręki zarosiła ją aby się posiadła. Blondynka przysiadła się do towarzyszki i zaczęła się intensywnie jej przyglądać.

-Co się stało Usako?
-Och... chodzi o to że jesteś zawsze taka zajęta. Praca w radzie uczniowskiej zajęcia we wszystkich klubach, uczestnictwo w posiedzeniach zarządu rodzinnej firmy... A do tego znajdujesz czas jeszcze dla mnie.- jednym tchem wyrecytowała zatroskana Usa.
-Po prostu to jedyny czas kiedy mogę się z Tobą zobaczyć. Nie powinnam?
-Nie nie nie o to chodzi... jasne że powinnaś...
-Usagi jeśli nasze spotkania są dla Ciebie kłopotem to więcej nie będę na nie nalegać.
-Ale to nie tak... ja się też bardzo z tego powodu cieszę że możemy się zobaczyć. Tylko chodzi mi tylko o Ciebie Himeko. Jesteś dobra we wszystkim wszystko potrafisz zachowujesz się jak księżniczka. Pochodzisz z bardzo starego o tysiącletnich tradycjach rodu. Twoja rodzina wywodzi się od rodzinny królewskiej. Jesteś idealną osobą...
-Ale to nie prawda...
-co...
-to nie prawda... Wcale nie jestem idealna uwierz mi Usako...
-Himeko
-Nic mi nie jest. Proszę mam dla Ciebie sushi
-Ojej dziękuje bardzo.
-Proszę i smacznego.


5 komentarzy:

  1. hmmm... cos mi się ta Himeko nie podoba, czuje podstęp, ale rozdział jest ok :) rei-chan

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawie robi sie bardzo ciekawie... Ona pochodzi z królewskiego rodu hmmm. zastanawia mnie kim ona jest i dlaczego interesuje się Usagi i czemu mówi ze nie jest idealna. kurcze im ona jest... oj dodaj szybko jakas nodke bo umre z ciekawości
    pacia

    OdpowiedzUsuń
  3. No własnie.. Kim jest ta cała Himeko??? Podejrzewam, że to jakiś czarny charakter.. Poczekamy zobaczymy.. Pozdrawiam ;)
    serenity93

    OdpowiedzUsuń
  4. Nowy rozdział www.usagi-i-mamoru-na-wiecznosc.blog.onet.pl zapraszam serdecznie
    ps. Kiedu new?
    serenity93

    OdpowiedzUsuń
  5. :DDD
    Sushi ^^
    Ale ładnie się robi O.o
    Tutaj Velais (przeniosłam adres na http://velais.rkaw.pl) niedługo dodam nową notkę, mam nadzieję, że jeszcze mnie kojarzysz.
    Gorące pozdrowienia dla Ciebie, trzymaj się :))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń